Wesołych Świąt! :)
Wesołych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych!
Żeby Wielkanoc w tym roku,
przyszła z sukcesem u boku.
Aby żyło się Wam zdrowo,
prywatnie i zawodowo.
Wielu chwil radosnych
i cudownej ciepłej wiosny!
życzy M&P :)
Wesołych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych!
Żeby Wielkanoc w tym roku,
przyszła z sukcesem u boku.
Aby żyło się Wam zdrowo,
prywatnie i zawodowo.
Wielu chwil radosnych
i cudownej ciepłej wiosny!
życzy M&P :)
Witam Wszystkich! :)
Po baaardzo długiej przerwie wreszcie mogę Wam coś opowiedzieć :)
Otóż....zaczęliśmy szykować wykop pod fudamenty i piwnice :)
Nie obyło się bez opóźnień- w koparce pękł siłownik, w wywrotce urwał się zaczep...
Ale mimo wszystko...
Po kilku dniach prac w każdej chwili ładnej pogody, tata i brat przekopali się przez całość planowanego wykopu + 2m z każdej strony :) Zostało jeszcze wyrównanie dna wykopu pod przyjazd małej kopareczki i można się zabierać za fudamenty :)
Nie ma to jak motywacja i dobre chęci :)
A jak tam u Was? Rozpoczęliście już sezon czy dalej pogoda nie pozwala?
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam :)
Korzystając z niedzielnego popołudnia pomyślałam, że opisze jakie zmiany zrobiliśmy w naszych Idaredach (odpowiedź dla Bułatowie:).
Zaczynając od dołu... zlikwidowaliśmy część piwnicy, a dorobiliśmy garaż :) dzięki temu zyskalismy na miejscu orginalnego garażu i pomieszczenia gospodarczego, pokój gościnny i spiżarkę:)
Dodatkowo w salonie zmieniliśmy okno narożne.. ok.. ono jest ładne, ale nie pasowało do naszej "wizji" :) chyba dlatego, że lubimy prostotę :) przy wejściu do domu przedłużylismy też schody, by zaczynały się przy ścianie wypustu :)
A na piętrze dodaliśmy tylko balkon na miejscu balustrad zabezpieczających.
... to by było na tyle :) inne, drobne zmiany, które na pewno się nam pojawią będę opisywać na bierząco :) Co myślicie o tych przeróbkach?
Pozdrawiamy gorąco :)
Cześć! :)
Pierwsze kołki wbite.. Pan Geodeta wyznaczył nam dziś krawędzie/narożniki domu :)
I okazało się, że to jednak nie koniec naszych zmagań z cudownym procesembiurokracji, ponieważ taras od strony kuchni wychodzi bardzo blisko (1m) od drogi wewnętrznej.. I to nie było by problemem, gdyby nie jeden mały szczegół...
On ma być podniesiony na 1,3m :) także wjeżdżając mój brat (sąsiad z działki obok:) parkowałby na schodach na taras :) Na szczęście Pan Geodeta obiecał się tym zająć i przesunąć domek 2m dalej... :)
Pozdrowienia z zaśnieżonych Brzysk :)
Witam Wszystkich!
Dziś uprawomocniliśmy naszą decyzję o wydaniu pozwolenia na budowe, więc możemy już zaczynać z naszymi idaredami :) Taka mała rzecz, a dodaje skrzydeł :) Wreszcie możemy rozpocząć jakieś "widoczne" prace :) ... byle do wiosny :)
Pozdrowienia dla Wszystkich Budujących :)